niedziela, 24 marca 2013

Pasterz

Każdy pewnie już napisał o nowym Papieżu. O Ojcu. O Franciszku.
Nie będę pierwszy ani oatatni.
Poczekałem sobie aż oswoję się z myślą o tym, że jest nowy pasterz. Skąd i kto? Niezbyt to dla mnie ważne. Duch św. "maczał palce" w jego wyborze. Jak dla mnie - wystarczy za rekomendację.
Potęga! Zupełnie inny, zupełnie niesamowity.
Dziś rano, przed wyjściem do czytania Pasji mój proboszcz powiedział, że Bóg zawsze w trudnych czasach za pasterzy daje nietuzinkowe osoby.
Ciekawe, mówił o Franciszku czy może nie wiedział, że mówi o sobie?

piątek, 22 lutego 2013

Szczególny dzień

Dziś bardzo szczególny dzień dla całej Skautowej Rodziny. Dzień Myśli Braterskiej. Ustanowiony w rocznicę urodzin twórców skautingu.
Mimo, że już w stanie spoczynku, to wciąż pamiętam o myśli Baden-Powella: "raz skautem - całe życie skautem". Bo cały czas we krwi krąży zaszczepiona w dzieciństwie pasja. Cały czas powracam do ideałów, które przyjąłem jako swoje. Mało tego, przekazywałem je dalej z wiarą, że są dobre.
Dziś to wartości raczej niepopularne. Choćby tylko rozwinięcie skrótu z harcerskiej lilijki: ONC. Ojczyzna, Nauka, Cnota. Mało kto już dziś jest gotowy głośno o tym mówić.
Świat się zmienia, życie się zmienia. Pewne wartości odchodzą, pewne stają się modne.
Ogromnie wdzięczny jestem tym, którzy wciągnęli mnie do harcerskiego świata. Mnóstwo przygód, które wspólnie przeżyliśmy, czas spędzony razem. Wspomnienia, któych pod czaszką pełno. Ale przede wszystkim: kształtowanie charakteru. Najpierw swojego, a potem powierzonych mojej opiece młodych ludzi. I wartości, które dla mnie i paru jeszcze ludzi są nieprzemijające.
Pozdrawiam więc wszystkich, którzy gotowi są podpisać się pod świętowaniem Dnia Myśli Braterskiej. A także tych, którzy harcerstwa nie liznęli, ale mają gdzieś pod skórą zaszyte podobne ideały.